Rok 2018 był dla mnie bardzo
intensywny. Udało mi się przeczytać więcej książek niż w roku poprzednim (o
całe cztery sztuki!), z powodzeniem udzielałam się na portalu bookparadise.pl.
Ale coś się kończy, coś się zaczyna, więc z nową motywacją patrzę na nadchodzący
rok.
Długo studiowałam listę
przeczytanych w zeszłym roku książek i właściwie nie było w nich pozycji złych.
Albo miałam szczęście, albo po prostu wpadały mi w ręce same solidne tytuły.
Ale skoro początek roku, to czas na podsumowania i rankingi. Oto TOP 5 tytułów przeczytanych
przeze mnie w 2018 roku.
5. "Polska odwraca
oczy" - Justyna Kopińska
Jeżeli myślicie, że zło jest
daleko od was, to jesteście w dużym błędzie. Książka Justyny Kopińskiej
dobitnie udowadnia, że to, co najgorsze, może znajdować się bardzo blisko nas i
chować pod maską dobra i współczucia. Książka króciutka, ale pełna mocy i
pozostająca z czytelnikiem na długo po lekturze. Wszystko, co najlepsze w
dziedzinie reportażu - nic dodać, nic ująć!
4. "Dziewczyny z
Wołynia" - Anna Herbich
Są pewne elementy historii, o
których powinno się pamiętać, a o których wielu nie mówi. "Dziewczyny z
Wołynia" to historie kobiet, które na własne oczy widziały straszliwą
śmierć najbliższych. Książka wstrząsająca, smutna i jednocześnie pełna siły i
motywacji do walki o swoje życie. I poruszająca ze względu na to, że napisało
ją życie.
3. "Miejsce i imię" -
Maciej Siembieda
W zeszłym roku tak jakoś wyszło,
że przypadkowo zaczynałam wiele serii od środka. Ale i tak nie zniechęciło mnie
to do lektury wspaniałej sensacji z naszego podwórka. Elementy historyczne
połączone z akcją, lekkim kryminalnym klimatem i tajemnicą. "444" już
czeka na mojej półce. Kto wie, może trafi do najlepszych książek 2019 roku?
2. "Opowiem Ci o
zbrodni" - Katarzyna Bonda, Małgorzata i Michał Kuźmińscy, Marta Guzowska,
Igor Brejdygant, Wojciech Chmielarz, Katarzyna Puzyńska, Michał Fajbusiewicz
Projekt, który do głębi mną
wstrząsnął. Najlepsi z najlepszych wzięli na warsztat zbrodnie, które swego
czasu wstrząsnęły jeżeli nie całą Polską, to z pewnością lokalnymi
społecznościami. Mamy tutaj trójkąt miłosny, straszliwą zmowę milczenia czy
zabójstwo z cyklu "jak nie moja, to niczyja". Dla miłośników true crime (czyli dla mnie!) to
prawdziwa perełka.
1. "Fracht" - Grzegorz
Brudnik
To chyba największe zaskoczenie
tego roku. Po fenomenalnym "Mayday" (moją recenzję dla
bookparaside.pl możecie przeczytać >tutaj<), autor przedstawił nam
historię w podobnym klimacie, ale dużo bardziej dopracowaną, tajemniczą i pełną
zaskakujących zwrotów akcji. W dodatku Aleksander Gall jest w moich oczach
jedną z najlepiej skonstruowanych bohaterów literackich, jakich miałam okazję w
ostatnim czasie poznać. Dlatego trzymam kciuki za autora i całym serduchem
wierzę, że tak jak ja, jeszcze wielu czytelników zakocha się w tej sensacyjnej
historii na prawdziwie światowym poziomie.
Jak widać, poprzedni rok minął mi
głównie pod znakiem czytania polskich autorów, z czego strasznie się cieszę.
Oby kolejny rok obfitował w równie mocne tytuły.
A Wy? Jakie jest Wasze TOP 5
zeszłego roku?
Polska odwraca oczy to genialna książka!!
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;)
UsuńPrzyznam szczerze, że nie czytałam żadnej z tych książek - będę musiała nadrobić!
OdpowiedzUsuńJest co, na pewno nie będziesz żałować ;)
UsuńNajwięcej obiło mi się o uszy o reportażu "Polska odwraca oczy" Justyny Kopińskiej. Ciągle zabieram się do jej przeczytania, lecz ciągle się z nią mijamy. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńTo wstrząsająca książka, ale zdecydowanie warto ;)
Usuń"Polska odwraca oczy" to na pewno najlepsza książka Kopińskiej, a mam porównanie, bo czytałam wszystkie. "Dziewczyny z Wołynia" przeczytam na pewno.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, bo mam na półce jeszcze jedną książkę Kopińskiej. Przeczytam i porównam, ale "Polska odwraca oczy" wbiła mnie w fotel. ;)
Usuń"Polska odwraca oczy" była i w mojej topce choć już jakiś czas temu. Zainteresowały mnie "Opowiem Ci o zbrodni" - wiedziałam, że wyszła, ale nie byłam pewna z jakim efektem oraz "Fracht", z którym jeszcze nie miałam okazji się spotkać. ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o "Opowiem ci o zbrodni" to nazwiska mówią same za siebie. Guzowska, Chmielarz, Puzyńska... dla mnie to najlepsi z najlepszych i kiedy pisali o prawdziwych sprawach kryminalnych, było intensywnie, ale też w ich własnym stylu. A "Fracht" to drugi tom "Mayday", sensacja na bardzo wysokim poziomie z głównym bohaterem którego nie da się nie lubić ;)
UsuńNie czytałam żadnej z nich... chyba czas to nadrobić:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto ;)
UsuńNie znam żadnej z tych książek. Czy "Polska odwraca oczy" rzeczywiście jest taka krótka? ile ma stron? Zainteresowała mnie. Pozdrawiam i zapraszam do siebie: https://lamliwypaznokiec.blogspot.com/2019/01/procesy-grupowe.html
OdpowiedzUsuńNie potrafię Ci odpowiedzieć dokładnie, bo nie mam jej przy sobie, ale chyba w okolicach 250 ;) O ile nie mniej :D
Usuń