W
powieściach kryminalnych czy thrillerach najczęściej, oprócz zbrodni samej w
sobie, opisuje się albo przeżycia samej ofiary aż do ostatecznego momentu, albo
punkt widzenia mordercy i wszystkie jego motywacje. Oczywiście, pomijając
klasyczne kryminalne historie skupiające się na przedstawicielu policji, który
próbuje za wszelką cenę dowiedzieć się prawdy. W sposób pobieżny jednak
traktuje się osoby, których mimo wszystko morderstwo dotyka najbardziej. To
najbliższa rodzina, rodzice, przyjaciele, rodzeństwo, którzy nie mogą pogodzić
się z utratą tych, których najbardziej kochali. A świadkowie? Zastanawialiście
się kiedykolwiek, czy wpływ zbrodni na ich życie kończy się na relacji, którą
prezentują śledczym? Teresa Driscoll podjęła się trudnego zadania, dzięki czemu
"Obserwuje cię" nie do końca można postawić obok innych, klasycznych
kryminałów czy thrillerów.
Ella
Longfield jest osobą jakich na świecie wiele - kochająca żona i matka
nastolatka, prowadząca własny interes zgodnie ze swoją wielką miłością do
kwiatów. Dlatego kiedy podczas podróży pociągiem widzi, jak do dwóch młodych
dziewczyn dosiadają się podejrzani mężczyźni, instynkt matki nie daje jej
spokoju. Zastanawia się, czy powinna w jakiś sposób zareagować, jednak kiedy
towarzystwo łapie ze sobą z pozoru bardzo dobry kontakt i w pociągu dochodzi
do... pewnych niespodziewanych zdarzeń, Ella podejmuje decyzję, by nie
interweniować w przekonaniu, że nie powinna wciskać nosa w nie swoje sprawy.
Decyzja ta miała prześladować ją przez kolejny rok, kiedy okazuje się, że jedna
z dziewcząt znika w tajemniczych okolicznościach.
"Bez względu na to, jakie to
wszystko było potworne, nadal nie uważam, że wystarczająco dużo wycierpiałam. Ona
nadal się nie odnalazła - tamta śliczna dziewczyna. Najpewniej nie żyje, choć z
tego, co słyszę, jej biedna matka wciąż żywi nadzieję, że jej córka wróci do
domu. Czy można ją za to winić? Ja pewnie też tak bym uważała."
Rozpoczyna
się dramat rodziny, w której realizuje się najgorszy z najgorszych scenariuszy.
Matka i ojciec zaginionej Anny nie wiedzą, czy ich córka w ogóle żyje. Odbija
się to cieniem na relacjach między nimi, ale także na życiu Jenny, która
straciła swoją młodszą siostrę. Czy w jakiś sposób mogła temu wszystkiemu
zapobiec? I co właściwie o całej sytuacji może powiedzieć druga z dziewcząt z
pociągu, Sarah? Okazuje się, że sprawa nie jest łatwa do rozwiązania, a na
kolejne pytania nie pojawiają się odpowiedzi.
A
Ella, którą od samego początku dręczyły wspomnienia jej decyzji, nachodzą
dziwne wiadomości w czarnych kopertach. Czy ktoś po roku chce się zemścić za
to, co zrobiła? A raczej za to, czego nie zrobiła? Co właściwie stało się w
Londynie? Tajemnica goni tajemnicę, która okazuje się dużo głębsza i bardziej
skomplikowana niż ktokolwiek się spodziewał.
W
dodatku istnieje ktoś, kto cały czas obserwuję sytuację z ukrycia i wie
zdecydowanie zbyt wiele o tym, jaka jest odpowiedź na najczęściej zadawane przez
śledczych pytanie: co się stało z Anną?
Znam
już wiele kryminalnych historii i zawsze myślę, że przecież tak trudno mnie
będzie zaskoczyć! Na pewno szybko wykombinuję rozwiązanie tajemnicy i będzie po
zabawie gdzieś w połowie powieści, a nawet szybciej. A tutaj... niespodzianka!
Duże zaskoczenie i choć rozwiązanie całej fabuły jest raczej mało skomplikowane
(ale za to niespodziewane!), to ma w sobie dużą moc i pozostaje w pamięci. W
dodatku spojrzenie na zbrodnię z punktu widzenia osób najbliżej związanych ze
sprawą, ale nie do końca mających w jej przypadku jakąkolwiek siłę sprawczą,
sprawia, że szybko czytelnik utożsamia się z bohaterami i z zapartym tchem
obserwuje, jak każdy z nich w pewnym sensie odsłania karty. Nie tylko te, które
mają związek z nocą zaginięcia Anny.
"Kiedy zostajesz rodzicem,
przekonujesz się, że miłość może się wiązać z większym strachem, niż sobie
wcześniej wyobrażałeś, i już nigdy tak samo nie patrzysz na świat."
To
historia, która oprócz ciekawej intrygi z zaskakującym rozstrzygnięciem oferuje
czytelnikowi spojrzenie na ludzki dramat z oczami tych, którzy bezpośrednio go
przeżywają. To strach o bezpieczeństwo, zarówno własne, jak i najbliższych, a
jednocześnie przemożna chęć odnalezienia Anny całej i zdrowej. Lecz trzymanie
się nadziei na szczęśliwe zakończenie nie jest łatwe i jeżeli cokolwiek w
gronie najbliższych ulegnie rozerwaniu, może się okazać niemożliwe. Czy jest
tutaj szansa na szczęśliwe zakończenie? Świetna, prosto napisana historia,
która zapada w pamięć.
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję wydawnictwu SQN.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz