środa, 15 sierpnia 2018

Droga od zwykłych problemów do misji Naznaczonych... "Signum Sanguinem. Naznaczeni" - Evanna Shamrock [#56]


                Evanna Shamrock nie próżnuje! Niedawno premierę miał czwarty tom serii "Signum Sanguinem", który jest jednocześnie drugim prequelem, tuż obok "Genezy". W "Naznaczonych" autorka odeszła od swojego typowego stylu konstruowania powieści i pozwoliła czytelnikowi poznać bohaterów znanych z poprzednich części, jednocześnie nie skupiając się na głównym bohaterze, czyli Jojo. Krótkie historie, które pokazują nam, jak Eliasz, Kamil, Maks i Aggie znaleźli się tam, skąd ich znamy. Różne charaktery, różne środowiska, ale jeden wspólny cel. 


               Dzięki "Naznaczonym" poznajemy bohaterów w zupełnie innej strony niż dotychczas. Eliasz, syn popularnych bogaczy z Auditium, którzy znany są ze swojego snobizmu i chorobliwej wręcz pogoni za pieniędzmi, początkowo wyrastał na kopię własnego ojca ku wielkiej rozpaczy jego babci, Józefiny. Od samego początku nie chciał zaakceptować, że dzieje się z nim coś dziwnego, jednak życie pisze własne scenariusze i młody chłopak nie mógł już zaprzeczyć, że z jakiegoś powodu jest wyjątkowy. 

                Kamil uchodził wśród osób z jego otoczenia za mrukliwego. Prawdziwie opuszczony i wzgardzony przez rodziców, od samego początku upatrzył sobie dziadka jako wzór do naśladowania i najbliższą mu osobę. Pomagając mu w sklepie muzycznym zaczął rozumieć, na czym właściwie polega życie i co jest dla niego najważniejsze. Zdał sobie sprawę, że inność może równać się zarówno z własną satysfakcją, jak i z powszechną nienawiścią osób z najbliższego otoczenia. Czy Kamil zrozumie wreszcie, gdzie znajduje się jego miejsce w tym dziwnym, pełnym sprzeczności świecie? 

"Mimo wszystko istniały tajemnice, których musiał dochować, by przetrwać. Przynajmniej na razie."

                Sytuacja w domu rodzinnym Aggie nie należała do ciekawych. Rodzice przestali się w jakikolwiek sposób szanować, ojciec zaczął pić z powodu licznych zdrad matki, która skupiła się głównie na swojej pracy w klubie nocnym. Pewnego dnia życie Aggie nabiera zupełnie innego kierunku, kiedy razem z matką wprowadza się do mieszkania pewnego mężczyzny i jej syna. Chłopiec mało mówił, skupiony na swoim własnym małym świecie komputerowych rozgrywek i nowinek technologicznych. Aggie i Maks z początku nie przypadli sobie do gustu, skupiając się w dużej mierze na tym, jak temu drugiemu najbardziej uprzykrzyć życie. Okazuje się jednak, że ta dwójka ma ze sobą zaskakująco dużo wspólnego, dzięki czemu wkrótce ich relacje zaczynają się zmieniać. 

"Bo czymże jest życie, jeśli nie kośćmi, skórą i ziemią? A miłość? Ona sięga dalej, tam, gdzie nie sięga żadne inne uczucie ani materialna rzeczywistość. Sięga aż do duszy, łącząc dwa zagubione byty ze sobą."

                I tak każde z nich dowiaduje się o tym, co właściwie jest im przeznaczone i co przygotował dla nich los. Pewną misję, od której zależy wszystko. Są wybrani do tego, żeby coś zmienić. 

                Czasami zdarza się tak, że prequele okazują się zupełnie niepotrzebne, niszcząc dotychczasowy obraz bohaterów znanych z głównej osi fabularnej. Tutaj jednak jest inaczej, "Naznaczeni" byli tej historii potrzebni, niemal niezbędni. Dzięki temu odnalazłam odpowiedzi na wiele dręczących mnie wcześniej pytań i pozwoliło mi to dużo lepiej zrozumieć postępowanie i charaktery bohaterów znanych z poprzednich odsłon tej opowieści. Autorka dodatkowo opisała życie mieszkańców Auditium z trochę innej, bardziej duchowej strony, co wcześniej nie miało aż tak dużego znaczenia. Dobrze napisane, szybko się czyta, czy potrzeba czegoś więcej? Uniwersum wciąż się rozwija i z pewnością podąża w dobrym kierunku. Jeżeli jeszcze nie znacie "Signum Sanguinem", nie ma na co czekać! Sympatyczni bohaterowie tylko czekają, aż dołączysz do ich wędrówki. 

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Evannie Shamrock


1 komentarz :

© Szablon wykonała Ronnie ™ | RONNIE creators