Polacy świetnie czują się w
świecie powieści kryminalnych - zarówno pisarze, jak i czytelnicy upodobali
sobie ten gatunek, a kolejne pojawiające się na rynku powieści wyznaczają
kolejne kierunki w tym z pozoru schematycznym układzie zbrodnia-śledztwo-triumf
sprawiedliwości. Dlatego z dużą ciekawością sięgnęłam po literacki debiut Adama
Widerskiego, który przywiódł mi na myśl kryminał z krwi i kości, niemal
klasyczny. To brutalny, surowy świat, pełen skomplikowanych gierek pomiędzy śledczymi
a zbrodniarzem. Nie brakuje tutaj krwi i zemsty, tak często napędzającej
zarówno do morderczych działań, jak i do wymierzenia sprawiedliwości wedle
litery prawa.
czwartek, 23 maja 2019
sobota, 4 maja 2019
Magiczna historia, nie tylko dla dzieci... "Przez czas i przestrzeń" - Arnold Cytrowski [#93]
Zapewne każdy książkoholik i nie
tylko pamięta, z jaką książką zaczął swoją przygodę z czytaniem, nawet jeżeli
trwała ona stosunkowo krótko. To dowód na to, jak ważnym jest, aby w ręce
młodego człowieka, zdolnego już do świadomego poznawania świata, trafiła
książka wyjątkowa. Z bohaterami, którzy utożsamiają prawdziwą przyjaźń, z
fabułą, która nie dość że od samego początku jest wciągająca, to w luźny sposób
pokazuje dziecku podstawowe wartości życiowe, które pozostają w jego pamięci na
długie lata. Dla mnie taką książką były "Dzieci z Bullerbyn". Dla
dzisiejszych dzieciaków taką książką ma szansę być "Przez czas i
przestrzeń" Arnolda Cytrowskiego. Śmiały wniosek, ale nie bezpodstawny.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)