Tillie
Cole zaskoczyła mnie jakiś czas temu swoją fenomenalną serią "Kaci Hadesa",
w której w oryginalny sposób postawiła przeciwko sobie klub motocyklowy z
religijną sektą. "Odkupienie" jest już czwartym tomem serii, który,
co ciekawe, znacznie odbiega od konwencji, którą autorka przybrała w
poprzednich częściach. Wyraźnie czuć, że ostateczna konfrontacja zbliża się
wielkimi krokami. I zamiast większość historii obserwować z perspektywy
członków Katów Hadesa, przenosimy się do siedziby Nowego Syjonu, w którym
bliźnięta podzieliła władza nad społecznością. Ostrzegam przed możliwymi
niewielkimi spojlerami z poprzednich części.
czwartek, 24 stycznia 2019
niedziela, 20 stycznia 2019
Czy Tir Alainn przetrwa, gdy giną opiekunki Starych Miejsc? - "Filary Świata" - Anne Bishop [#75]
Anne
Bishop swego czasu święciła triumfy na polskim rynku wydawniczym dzięki swojej
uwielbianej przez wielu serii fantasy. Dlatego rozpoczęcie nowej serii
"Tir Alainn" przez autorkę, okazało się swego rodzaju małym
wydarzeniem, a dla mnie, świetną okazją na poznanie twórczości Bishop. Nie
orientowałam się nawet, czy jest to tzw. "high fantasy", czy może
powieść młodzieżowa z magicznym klimatem...
sobota, 19 stycznia 2019
Czy w świecie pełnym zła, jest jeszcze w co wierzyć? - "Wiara, miłość, śmierć" - Peter Gallert, Jorg Reiter [#74]
Znacie
ten klasyczny typ głównego bohatera powieści kryminalnych? Lubiącego popić
faceta w średnim wieku, z bagażem złych wspomnień i traumatycznych przeżyć na
karku. Mającego duże poczucie sprawiedliwości, ale nie bojącego się dla niej
łamać pewnych zasad. No i, obowiązkowo, lubiącego niezobowiązujące relacje z
pięknymi kobietami. No więc, ten schemat to nie w książce "Wiara, miłość,
śmierć" Petera Gallerta i Jorga Reitera. W tej wciągającej i zaskakującej
historii przez wydarzenia prowadzi czytelnika... policyjny duchowny. Głównie.
poniedziałek, 14 stycznia 2019
Związek wymaga poświęceń... - "Niszczący sekret" - K. Bromberg [#73]
Powrót
do książek z gatunku romansów był dla mnie swego rodzaju objawieniem zeszłego
roku. Zrozumiałam, że wcale nie muszą być to pozbawione sensu opowieści, które
zaginają rzeczywistość dużo bardziej niż najpopularniejsze fantasy. Wiadomo,
ludzie się zmieniają, ich gusta także więc z otwartym umysłem podchodzę do
znienawidzonych przeze mnie do niedawna
gatunków literackich. "Mój zawodnik" K. Bromberg, której to książki
recenzję możecie przeczytać >tutaj<, była dla mnie przyjemną historią z
zaskakującym zwrotem akcji i, co dla mnie najważniejsze, z inteligentnymi
bohaterami posiadającymi własne zdanie, przekonania i marzenia. W końcu nie
dostałam ogłupionych namiętnością ludzi, którzy zachowują się jak naćpane
zombie. Dlatego z radością przywitałam kontynuację historii Scout i Eastona,
czyli uczucie rodzące się niemal na boisku do baseballa. Z tego też względu w
poniższej recenzji mogą pojawić się niewielkie spojlery z części pierwszej.
czwartek, 10 stycznia 2019
Jak zdefiniować to, co najgorsze? - "Definicja strachu" - Michał Wróblewski [#72]
Wiele
razy otrzymałam dowody, że Polska stoi kryminałem i thrillerem. Mamy na swoim
podwórku prawdziwych wirtuozów gatunku, którzy każdą kolejną swoją powieścią
pozostawiają czytelnika z pogmatwanymi myślami i poczuciem wspaniale spędzonego
czasu. Dlatego z niecierpliwością czekam na poszerzanie się tego zacnego grona
naszych mistrzów przez utalentowanych debiutantów. Tym razem natrafiłam na
powieść "Definicja strachu" Michała Wróblewskiego. Jest mrocznie,
tajemniczo i zaskakująco. Ale czy ogólnie dobrze?
sobota, 5 stycznia 2019
TOP 5 książek przeczytanych w 2018, czyli najlepsi z najlepszych!
Rok 2018 był dla mnie bardzo
intensywny. Udało mi się przeczytać więcej książek niż w roku poprzednim (o
całe cztery sztuki!), z powodzeniem udzielałam się na portalu bookparadise.pl.
Ale coś się kończy, coś się zaczyna, więc z nową motywacją patrzę na nadchodzący
rok.
wtorek, 1 stycznia 2019
Osiągnij sukces w nadchodzącym roku... " Zasady zwycięzców" - Bodo Shäfer [#71]
Początek
nowego roku zawsze jest perfekcyjnym czasem na postanowienia. Ileż to razy
mieliśmy już ambitne plany, by w końcu w jakiejś perspektywie zmienić swoje
życie na lepsze? Uczyć się systematycznie, zapisać się na siłownię, ograniczyć
słodycze czy wreszcie zrobić ze swoim życiem coś, przez to w przyszłości nie
będziemy żałować straconego czasu? Pod tym względem na rynku pojawiło się już
mnóstwo poradników, a hasła namawiające do zmian pojawiają się aktualnie we
wszystkich możliwych mediach. Dlaczego więc tak niewielu z nas jest w stanie
osiągnąć sukces?
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)